19 lutego 2016 w wieku 65 lat zmarł magister inżynier Krzysztof Mańczyk, ceniony specjalista w technologii żywic i powłok ochronnych, skromny i dobry człowiek.

Po studiach, w 1973 roku, Krzysztof Mańczyk dołączył do młodego zespołu ówczesnego Zakładu Polimerów Polskiej Akademii Nauk. Zajął się piankami poliuretanowymi. Już wówczas jasno określił, że interesuje go technologia tworzyw sztucznych. Wiele wniósł do technologii obniżenia palności tych tworzyw izolacyjnych.

W 1977 roku Krzysztof Mańczyk, ulegając swoim zainteresowaniom technologicznym dołączył do zespołu ówczesnego Instytutu Przemysłu Tworzyw i Farb. Tam podjął badania nad technologią żywic, farb, tworzyw i powłok ochronnych. Współpracował z wieloma przedsiębiorcami, w których wdrażał swoje prace badawcze. Tam również kierował redakcją periodyku „Farby i lakiery”, przekazując swoją i światową wiedzę polskiemu środowisku.

Prace technologiczne Krzysztof Mańczyk kontynuował w przemyśle. Kierując zespołem w firmie MULTIPLAN wdrożył rozwiązania do praktycznego zastosowania, jednocząc wysiłki grupy. Poznał specyfikę pracy w wiodących małych i średnich przedsiębiorstwach w swojej dziedzinie.

W 2006 roku udało się nam przekonać Krzysztofa Mańczyka, by dołączył do nas i objął kierującą rolę w międzynarodowych projektach badawczych. Znakomicie się z tej roli wywiązał. Proszę pozwolić, że zacytuję opinie partnera, niemieckiego Instytutu Fraunhofera: „Wychodząc z otrzymanych przez nas, początkowo niedoskonałych polimerów Krzysztof Mańczyk uzyskał w końcu doskonałe powłoki”. Sukces tych projektów opierał się na pracach Krzysztofa Mańczyka.

Proszę pozwolić, ze przytoczę dalsze słowa z kondolencji zagranicznych partnerów „Krzysztof nie szukał świateł rampy. Pracował w ciszy i spokojnie, ale zawsze bardzo intensywnie i bardzo kompetentnie”.

Te słowa dobrze charakteryzują Krzysztofa Mańczyka. Był człowiekiem skromnym i jednocześnie bardzo kompetentnym. Pracował rzetelnie i uczciwie, ale bardzo skutecznie, osiągając znakomite wyniki. Wolał, by o nim świadczyły osiągane doskonałe rezultaty jego pracy, a nie jego słowa. Krzysztof Mańczyk oszczędzał słowa, pomagał i radził czynami.

Krzysztof Mańczyk znany był z aktywnego spędzania wolnego czasu. Kochał góry. Każdą wolną chwilę latem i zimą starał się spędzać w górach w Polsce lub za granicą.

Żegnamy dziś nie tylko wybitnego fachowca, ale spolegliwego przyjaciela. Będzie nam go brakować.

prof. dr hab. Andrzej Dworak